Terere - orzeźwiająca yerba mate na zimno, z kostkami lodu
Przygotowanie tereré z kostkami lodu
Zimna yerba mate zwana tereré radzi sobie świetnie z pragnieniem I to nie tylko w upalne dni, ale zawsze wtedy kiedy po prostu chce się nam czegoś pić. Yerba Mate zrobiona na zimno jest bardzo ożywcza i orzeźwiająca. Przygotowuje się ją tak samo jak w przypadku klasycznej yerba mate. Jednak tym razem, zamiast ciepłej, przestudzonej wody susz zalewa się lodowatą wodą. Praktyką jest włożenie do naczynka z suchym suszem kilku kostek lodu.
Dobra terere, wyjdzie nam wtedy kiedy jej "parzenie" wydłużymy od pierwszego zalania do około 15 minut. Dobrze jest dłużej zostawić listki yerba mate, tak by się zmacerowały, wypuściły swoje składniki do wody i mocno namokły. Wtedy to yerba - terere nabiera bardziej wyraźnego smaku. Klasyczny czas parzenia na ciepło czyli słynne 3 minuty w przypadku kiedy robimy terere, to naprawdę za krótko.
Idealne yerby do zrobienia terere to takie które zawierają w składzie owoce lub zioła. Oczywiście, każda yerba zalana zimną wodą staje się terere i bardzo wiele klasycznych gatunków nadaje się do takiego przygotowania. Yerba podana na zimno daje możliwości wykonania wielu własnych mieszanek. To właśnie jest to miejsce, pole do popisu i eksperymentu bo wykorzystując kwiaty, suszone owoce i różne zioła w tym świeże bądź suszone osiągniemy w rezultacie różne smaki i zapachy w zrobionej tak yerbie. Yerba mate terere, jest polecana szczególnie podczas ciepłych i gorących dni, wtedy to 2-3 litry napoju zapewniają doskonałe orzeźwienie i nawadnianie.
TIP Yerbamarket: Susz można zalewać zimnymi sokami owocowymi, nektarami, kompotami z owoców sezonowych lub wodą z sokiem. Szukajcie do woli swojej własnej receptury na terere!
Tereré? co to jest?
Tereré to po prostu zimna wersja napoju z suszu yerba mate. Korzenie zimnego napoju z yerby pochodzącą z Paragwaju. Dziś przygotowywania yerby na zimno rozprzestrzeniło się na inne kraje. Między innymi Argentyna, Urugwaj, Brazylia i Chile. W Europie możemy się pochwalić, iż to właśnie w Polsce na naszym kontynencie coraz częściej piją się taką właśnie mate.
Yerba mate zalaną lodowatą wodą dodawał wojownikom energii, rozjaśniał umysł a także zmniejsza uczucie głodu. Współcześni mieszkańcy Paragwaju uznali terere napojem narodowym. Od 2020 r. międzynarodowa organizacja UNESCO dodała paragwajską tradycję picia tereré do listy niematerialnego dziedzictwa kulturowego. W Paragwaju yerba mate na zimno piją się nie tylko na pobudzenie ale również by nawodnić organizm ciągu dnia oraz oczywiście by schłodzić się w upale. Do przygotowania terere potrzebny jest duży co najmniej dwu litrowy termos. Taki właśnie bukłak przewieszony przez ramię miliony Paragwajczyków zabiera codziennie gdy wychodzą na spotkanie, do pracy czy na uczelnie. Nie ważne jest czy idzie się z przyjaciółmi na wycieczkę, czy rusza w podróż, zimna yerba musi być.
Zimną yerbę pija się w guampie - naczyniu do terere. Tradycyjnie wykonywana jest z bawolego rogu lub kopyta, choć obecnie równie często używa się guampy ceramicznej, metalowej czy z drewna palo santo.