Nie bój się i przygotuj yerba mate po swojemu!

Yerba Mate, jak herbata: zaparzacz, sitko
Najprostszą intuicją na przygotowanie naparu z suszu roślinnego, to użycie zaparzacza lub sitka i parzenie w kubku lub czajniczku. Tak przyrządzona yerba mate, w zależności jak długo będziemy parzyć, może smakować i działać bardzo intensywnie! Im dłuższy czas parzenia, tym napar zrobi się ciemniejszy. Taki ekstrakt potrafi pobudzić na wiele godzin, choć jego smak nie każdemu przypadnie do gustu. Warto wtedy użyć mniejszej dawki yerba mate, albo kupić yerbę w stylu mate green, świeżą i zieloną bez zawartości pyłu. Takie yerby świetnie sprawdzają się do zaparzania w herbacianym stylu. Dodatki ziół, owoców i naturalnych aromatów wspaniale uzupełniają bazowy smak yerba mate, przez co mogą stać się propozycją yerby dla osób, które jej nigdy nie piły, a nawet za nią nie przepadają! Co więcej, znajdziesz na rynku tego typu yerby w saszetkach, co może ułatwić sposób parzenia.
Yerba Mate w dziwnych naczynkach
Jeśli chcemy jednak pozostać przy tradycyjnym parzeniu yerby, ale nie posiadamy matero – naczynka z ceramiki, tykwy, palo santo... możemy posłużyć się dowolnie wybranym przedmiotem. Aby nie napisać – naczyniem, bowiem nie musi to być naczynie i wielu konsumentów yerba mate może pochwalić się niecodziennymi „materami” do picia yerba mate. Przykłady? Picie w słoiku lub słoiczku, w wydrążonej skorupce dużego owocu (np. melon, cytrusy, kokos, a nawet... banan!), w doniczce właściwych rozmiarów, w różnej maści pojemnikach... Pomysłów może być tak wiele, jak miłośników yerba mate! Nie ograniczaj się zatem i sięgaj po to, co ci w duszy gra. Pamiętaj tylko o odpowiedniej temperaturze wody – 75 stopni C oraz o naturalności tworzywa – zyskasz zdrowiem, a yerba mate swoim wspaniałym smakiem! Zatem – smacznych eksperymentów!