Światli nasi lekarzowie :D
Rok temu moja mamuśka wzięła paczkę yerby i poszliśmy do lekarza, bo chciała się dowiedzieć czy mogę to pić, itp. (nie ufała informacjom z internetu), odpowiedź lekarki mnie rozwaliła, powiedziała ze ona nie ma zaufania do takich wynalazków, że jak z Ameryki Płd. to mogą być jakieś narkotyki (taa 20 zł za 1kg dragów) i ze jeśli potrzebuje czegoś na rozbudzenie to poleca kawę, a jak jej nie lubię to mi jakieś tabletki przepisze. Tak wiec uważajcie na lekarzy, bo jak nie wiedzą co to to mogą jakiś bzdur nagadać. (Napisał: Ornitolog na forum YerbaHerba.pl)
Jak z Południowej Ameryki, to mogą być jakieś narkotyki!!!