Od kilku tysięcy lat, a
sporadycznie po czasy współczesne, pónocnoamerykańscy Indianie (z
południowych rejonów Stanów Zjednoczonych – patrz mapka) stosują w
celach rytualnych i oczyszczających jedną z odmian ostrokrzewu – Ilex
vomitoria. Ten bliski kuzyn yerba mate miał odegrał
znaczącą rolę w kulturze wielu plemion indiańskich np. Creeks,
Czirokezów, Choctaws, Chickasaws, Chitimacha.
Napój z tej rośliny (zwanej też Yaupon)
zawiera nawet do sześciu razy więcej kofeiny od mocnej kawy. Indianie
stosowali w dużych ilościach (do trzech litrów) mocny napar, który miał
bardzo ciemne zabarwienie – stąd wzięła się jego nazwa – „czarny
napój” (ang. black drink). Wywoływał on silne pobudzenie oraz wymioty,
uważane przez Indian za oczyszczające duszę i ciało. Rytualne
oczyszczenie miało uwolnić spożywających od gniewu, zakłamania i innych
przeszkadzających emocji. Do obrządku nie dopuszczano kobiet i
zaczynano go od najwyższej statusem osoby. Dużo słabszy napar był
często używany przez kolonistów jako substytut kawy i herbaty pod nazwą
cassine lub Cassina, jednak u wrażliwych osób również wywoływał
wymioty… Są chętni aby spróbować?
Rytualna uroczystość z wykorzystaniem napoju z YAUPON
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.