Badania potwierdzają ochronne działanie Yerba Mate
Badanie w laboratorium doktor Elwiry de Meija z Uniwersytetu Illinois dowiodło, że pacjentom spożywającym yerba mate znacznie wzrosła aktywność enzymu który jest odpowiedzialny za wzrost HDL (dobry cholesterol) obniżając LDL (zły cholesterol).
Zachęcona pozytywnymi wynikami badaczka udała się do Argentyny, gdzie yerba mate jest uprawiana i przyjmowana jako lek od stuleci. Wróciła ona z 5-letnią umową podpisana przez administrację Uniwersytetu w Misiones (UNAM). Umowa dotyczyła współpracy w badaniach nad 84 genotypami mate – odmian zarówno uprawianych, jak i dzikich i nigdy wcześniej nie badanych. Umowa uwzględnia także wnioskowanie o wsparcie finansowe oraz o wymianę studentów i profesorów między uniwersytetem w Misiones i Uniwersytetem Illinois. Badaczka powiedziała, że negocjuje także dotacje z narodowego Instytutu Yerba Mate, by opłacić dalsze badania.
- Badania pokazują, że niektóre z najważniejszych enzymów przeciwutleniaczy w ciele są pobudzane przez yerba mate – twierdzi doktor Elwira de Mejia z Uniwersytetu Illinois (na zdjęciu z prawej)
– Nasze badania pokazują, że niektóre z najważniejszych enzymów przeciwutleniaczy w ciele są pobudzane przez yerba mate - powiedziała de Mejia w wywiadzie dla periodyku naukowego „ Planta Medica”. - Ponieważ w Argentynie występują różne rodzaje mate, będziemy mogli scharakteryzować i porównać różne genotypy oraz korzyści z różnych warunków uprawy: w słońcu (na plantacji) i w cieniu lasu deszczowego – dodała.
Doktor De Meija nie tylko ma nadzieję zidentyfikować genotypy najbardziej odżywczych mate. Ma też nadzieję, że argentyńskie doświadczenie w suszeniu i przetwarzaniu mate doprowadzi do ulepszonego wydobywania jej bioaktywnych składników. - Firmy spożywcze są bardzo zainteresowane dodawaniem ekstraktów z herbaty paragwajskiej do soków, napojów gazowanych, a nawet piwa, by zwiększyć wartości odżywcze swoich produktów – powiedziała.
W przeprowadzonych badaniach cholesterolu, poziom ochronnego enzymu paraoksonazy był mierzony przed i po spożyciu przez grupę zdrowych ochotników po 0,5 litra mate. Inni ochotnicy spożyli tą samą ilość mleka i kawy. Działanie enzymu zwiększyło się średnio o 10 % u pijących mate w porównaniu do pijących inne napoje. - Herbata użyta w badaniu była przygotowania w takim samym stężeniu jak w Ameryce Południowej, chociaż tam pije się jej od 2 do 3 litrów dziennie – powiedziała badaczka.
W Ameryce Południowej yerba mate jest zwykle pita z suszonej tykwy i przez metalową rurkę. Około 50 gramów suszonych liści jest nasypywanych do tykwy po czym zalewa się je gorącą wodą. Powtarza się to wiele razy z użyciem ok. 0,5 litra wody. Ta metoda spożywania pozwala pijącym herbatę powoli „wyciągać” lecznicze związki zanim zostaną utlenione.
- By powielić te rezultaty z saszetkami mate, trzeba by używać ich 4 do 5, zamiast jednej. Yerba mate posiada mocny i gorzkawy smak, ale wielu ludzi twierdzi, że kawa ma mocny i gorzki smak. To jest bardziej trawiasty smak, którego należy się wyuczyć… Zdaje się, że ja nabyłem tą umiejętność – powiedział absolwent Caleb Heck, który towarzyszył de Meija w Argentynie. Heck odkrył 12 polifenolicznych składników w różnych stężeniach zależnych od tego gdzie herbata była uprawiana. Uważa się, że polifenole chronią przed rakiem i chorobami krążenia.
Caleb Heck staje się autorytetem w badaniach nad yerba mate. Razem z dr Elwirą de Meija dokonał kompletnego opisu yerba mate zawierającego jej skład chemiczny, wpływ na zdrowie i technologie jej przetwarzania. Badanie zostało opublikowane w listopadowym numerze z 2007 Journal of Food Science i udostępnione w Internecie na stronie http://onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1111/j.1750-3841.2007.00535.x/full.